Zacznę od tego, że mam skórę mieszaną skłonną do trądziku. Trudno jest mi znaleźć podkład który maskowałby moje niedoskonałości, utrzymał się przez kilka godzin i pozostawiał matową.
Moje obecne podkłady
Podkład z Max Factora kupowałam przez wiele lat, ponieważ byłam bardzo zadowolona, jednak ostatnie dwa opakowania były dla mnie szokiem, ponieważ straszne pomarańczowe plamy mam po 30 minutach od nałożenia, a po godzinie to śladu po podkładzie nie ma, na dodatek przestał kryć. Nie wiem dlaczego tak sie stało używałam przez 3 lata podkładów z tej serii i nigdy się takie coś nie zdarzyło. Teraz tylko czekam aż mi się skończy i będę mogła go wyrzucić.
Podkład z Garniera kupiłam pod wpływem chwili, jako odskocznia od tradycyjnych podkładów. Uważam że jest to dobry podkład na lato, ma średnie krycie. Minusem jest to że efekt matu trzyma się bardzo krótko i też trzeba bardzo dobrze go rozprowadzić na skórze w okolicach włosów, bo strasznie się zbiera.
Podkład z Rimmela jest godny uwagi, ale myślę że nie do cery mieszanej bo po kilku godzinach strasznie się świecę i muszę co chwila pudrować twarz. Podkład ten świetnie stapia się z cerą, bardzo dobrze kryje i daje cudowny efekt. Szukam jednak podkładu z efektem matu.
Podkład z "wyższej półki" czyli Clinique jest moim ulubieńcem. Długo zastanawiałam się w jaki podkład zainwestować, dlatego poprosiłam w sklepie Douglas o próbki dwóch podkładów czyli Clinique anti-blemish i Estee Lauder Ideal Matte. Szczerze powiem że w dwóch się zakochałam, ale musiałam wybrać ten jeden. Podkład przeze mnie przedstawiony z Clinique jest do cery mieszanej, który jednocześnie eliminuje wypryski, łagodzi podrażnienia i rzeczywiście tak jest. Jest bardzo wydajny, ponieważ mała próbka starczyła mi na 4 dni i w tym czasie moje wypryski zagoiły się i zniknęły. Poza tym daje świetne krycie i efekt matu. Podkład z Estee Lauder był równie wydajny dawał piękne wykończenie oraz efekt mattu był rewelacyjny i długotrwały, krycie też ma dobre. Wybrałam podkład z Clinique tylko ze względu na moje wypryski, gdybym ich nie miała podkład z Estee Lauder znalazłby się w mojej torebce (chociaż już myślę o jego zakupie).
Polecam więc jak ktoś także próbuje zakupić drogi podkład, wybrać się do sklepu Douglas, poproszenie ekspedientkę o poradę w sprawie podkładu i zapytać się o próbkę. Mi idealnie doradziły także mam nadzieje że i wy znajdziecie idealny dla was podkład. Podkład średnio starcza mi na 4 - 5 miesięcy. Zamierzam jednak poszukać jakiegoś tańszego podkładu typu Vichy, by móc używać go na codzień. Bo jakoś tego z Clinique mi szkoda i używam go tylko 3-4 razy w tygodniu ( wiem wiem głupiutka jestem).
Używa ktoś wyżej wymienionych podkładów? Jakie są wasze odczucia? Znalazłyście już swój idealny podkład? Proszę też o podanie mi swojego typu cery obok waszego podkładu.
